Rejs jachtem GENERAŁ ZARUSKI
W ramach obchodów Roku Mariusza Zaruskiego Polski Związek Żeglarski zorganizował ogólnopolski konkurs plastyczny „Zaruski Malowany”, w którym laureatkami zostały nasze uczennice Barbara Ustupska –Kaźmik oraz Zuzanna Wojtowicz. Dziewczęta w nagrodę zostały zaproszone na rejs jachtem „ Generał Zaruski” po Zatoce Gdańskiej. Opiekunem szkolnej wyprawy był p. Marcin Szczerba, a na miejsce dowiózł ekipę p. Krzysztof Ustupski –Kaźmik ( tato Basi).
Relacja Basi i Zuzi z wyprawy do Gdańska w dniach 15-18.09.2017r.
To jest plan naszego wyjazdu
Dzień 1 piątek
• dzień rozpoczęliśmy od wspólnego śniadania w domu Basi
• wyjechaliśmy z Zakopanego ok. 8.30
• ok. 15.00 zatrzymaliśmy się w Malborku, aby zwiedzić zamek (wraz z naszym przyjacielem Andrzejem*)
• następnie udaliśmy się do Nowego Dworu Gdańskiego
• na miejscu byliśmy ok. 18.30, gdzie zjedliśmy obiadokolację (po raz pierwszy jadłyśmy krewetki)
• po wspólnym posiłku pojechaliśmy do Stegny, gdzie znajdował się domek letniskowy, w którym spędziliśmy noc
Dzień 2 sobota
• obudziliśmy się ok. 8.00 i zjedliśmy pierwsze śniadanie (płatki z mlekiem- nasza miłość życiowa)
• poszliśmy na plażę w Stegnie, gdzie WSZYSCY się kąpali ( z wyjątkiem pana Marcina Szczerby)
• w restauracji przy wybrzeżu zjedliśmy drugie, pyszne śniadanie
• ok. 12.00 pływaliśmy łódką po pobliskiej rzece
• następnie wróciliśmy do domku, aby spakować swoje rzeczy i oczywiście znowu zjeść płatki
• ok. 17.00 dojechaliśmy do Gdańska- wszyscy jednogłośnie stwierdziliśmy, że to przepiękne miasto
• udaliśmy się na pokład jachtu „Generał Zaruski”, aby zaokrętować się wraz z innymi gośćmi
• zwiedziliśmy Port Gdański ( tata Basi i p. Marcin pochłonęli naprawdę duże kebaby)
• potem wróciliśmy na pokład jachtu i spotkaliśmy się z uczestnikami rejsu oraz kapitanem J. Jaszczukiem, który opowiedział nam o historii jachtu
• o 19.30 wraz z załogą zjedliśmy żeglarską kolację , oglądaliśmy prezentację na temat generała Mariusza Zaruskiego i wspólnie śpiewaliśmy szanty- piosenki żeglarskie
• ok. 22.00 położyliśmy się spać w swoich kojach- łóżkach na statku
Dzień 3 niedziela
• 7.00-pobudka
• 7.30-śniadanie
• 8.00-wybijanie "szklanek"(godziny) i ceremonia podniesienia bandery (flagi na rufie)
• następnie "na silniku" przez ok. 40 minut pływaliśmy po Zatoce Gdańskiej i rozłożyliśmy żagle (no dobra, tylko pan Marcin z załogą, my tylko rozplątywałyśmy liny)
• potem było szkolenie z nawigacji
• następnie reszta załogi zwijała żagle ale my zdrzemnęłyśmy się nieco
• obiad na pokładzie
• nieubłagalnie zbliżał się koniec naszej żeglugi
• o 14.30 spotkaliśmy się z prezesem PZŻ T. Chamerą, który wręczył nam dyplomy i pamiątkowe nagrody
• ok. 15.00 załoga została wyokrętowana, zeszliśmy do portu, gdzie czekał już na nas tata Basi, z którym udaliśmy się w powrotną drogę
• ok. 24.00 dotarliśmy do Zakopanego
*Andrzej-nasz ukochany, multimedialny przewodnik
• dzień rozpoczęliśmy od wspólnego śniadania w domu Basi
• wyjechaliśmy z Zakopanego ok. 8.30
• ok. 15.00 zatrzymaliśmy się w Malborku, aby zwiedzić zamek (wraz z naszym przyjacielem Andrzejem*)
• następnie udaliśmy się do Nowego Dworu Gdańskiego
• na miejscu byliśmy ok. 18.30, gdzie zjedliśmy obiadokolację (po raz pierwszy jadłyśmy krewetki)
• po wspólnym posiłku pojechaliśmy do Stegny, gdzie znajdował się domek letniskowy, w którym spędziliśmy noc
Dzień 2 sobota
• obudziliśmy się ok. 8.00 i zjedliśmy pierwsze śniadanie (płatki z mlekiem- nasza miłość życiowa)
• poszliśmy na plażę w Stegnie, gdzie WSZYSCY się kąpali ( z wyjątkiem pana Marcina Szczerby)
• w restauracji przy wybrzeżu zjedliśmy drugie, pyszne śniadanie
• ok. 12.00 pływaliśmy łódką po pobliskiej rzece
• następnie wróciliśmy do domku, aby spakować swoje rzeczy i oczywiście znowu zjeść płatki
• ok. 17.00 dojechaliśmy do Gdańska- wszyscy jednogłośnie stwierdziliśmy, że to przepiękne miasto
• udaliśmy się na pokład jachtu „Generał Zaruski”, aby zaokrętować się wraz z innymi gośćmi
• zwiedziliśmy Port Gdański ( tata Basi i p. Marcin pochłonęli naprawdę duże kebaby)
• potem wróciliśmy na pokład jachtu i spotkaliśmy się z uczestnikami rejsu oraz kapitanem J. Jaszczukiem, który opowiedział nam o historii jachtu
• o 19.30 wraz z załogą zjedliśmy żeglarską kolację , oglądaliśmy prezentację na temat generała Mariusza Zaruskiego i wspólnie śpiewaliśmy szanty- piosenki żeglarskie
• ok. 22.00 położyliśmy się spać w swoich kojach- łóżkach na statku
Dzień 3 niedziela
• 7.00-pobudka
• 7.30-śniadanie
• 8.00-wybijanie "szklanek"(godziny) i ceremonia podniesienia bandery (flagi na rufie)
• następnie "na silniku" przez ok. 40 minut pływaliśmy po Zatoce Gdańskiej i rozłożyliśmy żagle (no dobra, tylko pan Marcin z załogą, my tylko rozplątywałyśmy liny)
• potem było szkolenie z nawigacji
• następnie reszta załogi zwijała żagle ale my zdrzemnęłyśmy się nieco
• obiad na pokładzie
• nieubłagalnie zbliżał się koniec naszej żeglugi
• o 14.30 spotkaliśmy się z prezesem PZŻ T. Chamerą, który wręczył nam dyplomy i pamiątkowe nagrody
• ok. 15.00 załoga została wyokrętowana, zeszliśmy do portu, gdzie czekał już na nas tata Basi, z którym udaliśmy się w powrotną drogę
• ok. 24.00 dotarliśmy do Zakopanego
*Andrzej-nasz ukochany, multimedialny przewodnik
Jesteśmy bardzo zadowolone z wyprawy. Najbardziej podobał nam się rejs jachtem i zamek w Malborku. Zachwyciła nas architektura Gdańska, która całkowicie różni się od naszej zakopiańskiej.
Barbara Ustupska-Kaźmik
Zuzanna Wojtowicz
Zuzanna Wojtowicz